Pełczyńska-Nałęcz o aferze KPO i Tusku. Czy minister czuje się mobbingowana?

dailyblitz.de 3 hours ago

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, Minister Funduszy i Polityki Regionalnej, zabrała głos w sprawie kontrowersji wokół Krajowego Planu Odbudowy (KPO) oraz osobistego komentarza premiera Donalda Tuska. W obszernym wywiadzie dla RMF FM minister stanowczo odrzuciła zarzuty o nieprawidłowości w swoim resorcie, jednocześnie odnosząc się do sugestii o mobbing ze strony szefa rządu. Jej wypowiedzi rzucają nowe światło na bieżące wydarzenia polityczne i finansowe, które mają bezpośrednie przełożenie na polską gospodarkę i przedsiębiorców. Minister podkreśliła, iż jej priorytetem jest efektywne i uczciwe zarządzanie środkami unijnymi, a także ochrona beneficjentów przed niesprawiedliwymi atakami. Sytuacja wokół KPO i reakcja ministerstwa budzą szerokie zainteresowanie, zwłaszcza w kontekście dalszych wypłat i inwestycji.

Afera KPO: Minister Tłumaczy i Broni Przedsiębiorców

W obliczu narastającej krytyki wokół wydatkowania środków z KPO, minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz stanowczo broniła działań swojego resortu. Podkreśliła, iż nie doszło do żadnych konsekwencji wobec wiceministrów ani w ministerstwie, ponieważ nie miały miejsca działania dyskredytujące, takie jak korupcja, wpływ polityczny czy czerpanie własnych korzyści. Minister zapewniła, iż wywiązała się ze wszystkich swoich obowiązków w kwestii KPO, nadzorując 1,5 miliona umów z funduszy europejskich. Jej kluczową rolą jest dopilnowanie, aby żadna złotówka nie została zmarnowana. W przypadku wykrycia nieprawidłowości, ministerstwo natychmiast reaguje, egzekwując odzyskanie środków. Równocześnie Pełczyńska-Nałęcz kategorycznie sprzeciwiła się „politykierskiemu hejtowi” wymierzonemu w uczciwych przedsiębiorców, którzy stali się celem ataków po podpisaniu umów. Podkreśliła, iż wprowadzono dodatkowe kontrole przed każdą szybką wypłatą pieniędzy, aby zapobiec nadużyciom, jednocześnie szanując rzetelnych beneficjentów. Od początku inwestycji do Polski wpłynęło już 67 miliardów złotych z KPO, co świadczy o postępach w realizacji planu.

„Wszystkie kamery na panią minister”: Mobbing czy Żart?

Jednym z najbardziej komentowanych wątków wywiadu były słowa Donalda Tuska, który na posiedzeniu Rady Ministrów skierował uwagę na Pełczyńską-Nałęcz, mówiąc: „wszystkie kamery na panią minister”. Dopytywana, czy odebrała to jako mobbing, minister odpowiedziała z dystansem. Stwierdziła, iż nie jest osobą, którą łatwo wytrącić z równowagi i wprowadzić w stan poczucia mobbingu, traktując to raczej jako rodzaj żartu. Niemniej jednak, wykorzystała tę sytuację do zwrócenia uwagi na znacznie szerszy i poważniejszy problem społeczny – mobbing w Polsce w relacji pracodawca-pracobiorca. Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, iż Polska ma jedne z najwyższych wskaźników poczucia stresu w pracy, co jest zjawiskiem niezwykle negatywnym. Jej zdaniem, jeżeli incydent ten przyczynił się do poruszenia tematu mobbingu, to jest to ważne, aby wybrzmiało, iż jest to poważna kwestia, z którą należy walczyć, ponieważ wielu ludzi w Polsce cierpi z tego powodu.

Kontrowersje wokół HoReCa: Skąd Problem i Jak Go Rozwiązano?

Minister funduszy odniosła się również do kontrowersji związanych z projektem wsparcia dla branży HoReCa. Wyjaśniła, iż to projekt ten został zaprogramowany, wymyślony i wprowadzony do KPO przez poprzedni rząd Prawa i Sprawiedliwości, który następnie dokonał jego rewizji. Pełczyńska-Nałęcz wyraziła oburzenie, iż politycy PiS, którzy zobowiązali się wspierać branżę dotkniętą lockdownem podczas pandemii COVID-19, teraz atakują ludzi, którzy weszli w ten projekt i podpisali umowy. Podkreśliła, iż w praktyce nie można było usunąć tego projektu z KPO, ale ministerstwo podjęło działania w celu zaostrzenia rygorów. Wprowadzono zasadę, iż dotację przedsiębiorca otrzyma tylko w przypadku spadku 30 procent obrotów w czasie COVID-u, a następnie 20 procent (wcześniej brakowało precyzyjnych kryteriów). Dodatkowo, wprowadzono karencję na środki trwałe i doprecyzowano czas użytkowania zakupionego sprzętu, np. mobilnego ekspresu.

Odwołanie Szefowej PARP i Kwestia Wiedzy Ministerstwa

W kontekście nieprawidłowości związanych z KPO, minister Pełczyńska-Nałęcz ujawniła, iż o pierwszych sygnałach dotyczących problemów (od przedsiębiorców) dowiedziała się 2-3 miesiące temu. W odpowiedzi na te informacje podjęła decyzję o odwołaniu szefowej Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), Katarzyny Duber-Stachurskiej. Minister kategorycznie zaprzeczyła, iż wiedziała o nadużyciach ze strony samych przedsiębiorców, zanim te zostały ujawnione publicznie. „Nie dostałam żadnego pisma z PARP-u, które by mnie o tym informowało” – zaznaczyła. Problem wyszedł na jaw, gdy „sygnaliści w internecie wykorzystali to, co im celowo daliśmy, czyli pełną jawność danych”. Wtedy ministerstwo dokładnie przeanalizowało sytuację. Co ciekawe, była szefowa PARP-u w swoim oświadczeniu stwierdziła, iż „ministerstwo wiedziało o łodziach”, zarzucając, iż resort odpowiadał na pytania operatorów dotyczące dopuszczania łodzi z silnikiem spalinowym. To wskazuje na rozbieżności w narracji między ministerstwem a byłą szefową agencji.

Wypowiedzi Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz jasno wskazują na jej determinację w pilnowaniu prawidłowego wydatkowania funduszy unijnych i ochronie uczciwych beneficjentów. Mimo presji politycznej i medialnej, minister podkreśla znaczenie transparentności i odpowiedzialności w zarządzaniu środkami publicznymi. Jej deklaracje dotyczące wprowadzania rygorystycznych kontroli mają na celu zwiększenie zaufania do procesu inwestycyjnego z KPO i zapewnienie, iż pieniądze te rzeczywiście służą rozwojowi Polski. Ostatecznie, to obywatele mają zyskać dzięki jawności danych i możliwości współodpowiedzialności za nadzór nad wydatkami publicznymi.

Read more:
Pełczyńska-Nałęcz o aferze KPO i Tusku. Czy minister czuje się mobbingowana?

Read Entire Article