Histerię wynikającą z tak zwanej pandemii związanej z COVID-19 zwolnił z końcem lutego 2022 roku prezydent Putin, rozpoczynając Specjalną Operację Wojskową na Ukrainie. Wówczas to loża szyderców postanowiła nominować „zimnego ruskiego czekistę” do nagrody Nobla za rok 2022 z dziedziny medycyny za zakończenie „pandemii”, rzekomo zagrażającej unicestwieniem ludzkości całego współczesnego świata, oczywiście gdyby w porę nie wprowadzono szczepionek.
Fałsz tej narracji wyszedł na jaw gdy nie tylko przez polską granicę, tysiącami, dzień w dzień, przepuszczano z pominięciem (wymaganej przy pandemii) kwarantanny Ukraińców do UE. Nie wymagając od nich żadnych testów, maseczek czy też szczepień…
Błyskawicznie działający lek
W dniu 3 sierpnia 2022 roku od rana u mojej żony Joanny, temperatura ciała zaczęła rosnąc i osiągnęła blisko 40 stopni Celsjusza wieczorem. Wszystkie objawy jej choroby wskazywały na COVID-19. Wcześniej, bo w sobotę 30 lipca, uczestniczyła ona w spotkaniu z pisarzem „Panem Nikt” – Tomaszem Gryguciem, który przyjechał do Gdańska na spotkanie literackie ze swoimi czytelnikami. W jej ocenie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwieście osób. Po wystąpieniu ostrych objawów choroby, nie czekając na zewnętrzną pomoc medyczną, Joanna rozpoczęła kurację amantadyną (Viregyt K). Po niecałych 70 godzinach od zażycia pierwszej dawki amantadyny, nastąpił koniec tej choroby. W dniu 17 sierpnia Joanna przezornie wykonała prześwietlenie płuc. Wynik – przepona i kąty wolne, pola płucne bez zmian ogniskowych.
Teściowa wyleczona
Natomiast mnie mściwy COVID-19 dopadł wieczorem 7 sierpnia 2022 roku. Rozpocząłem z nim skuteczną i wielce ryzykowną walkę, racząc się końskimi dawkami oryginalnej amantadyny wyprodukowanej i przywiezionej z Białorusi. Podobnie jak u Joanny, po około 70 godzinach choroba całkowicie ustąpiła. Prześwietlenie moich płuc i wykonana dodatkowo spirometria w ocenie doświadczonej pani lekarz – pulmonolog mówią, iż moje płuca są w dobrym stanie. Kilka miesięcy później, wieczorem zatelefonował do mnie mój młodszy kolega, nauczyciel akademicki z jednej trójmiejskiej uczelni. Prosił mnie o pilne, natychmiastowe wsparcie, ponieważ jego teściowa zachorowała na COVID-19. W trakcie rozmowy z przyjacielem opowiedziałem jemu w jaki sposób ja sam siebie wyleczyłem i gdzie w trybie ekspresowym kupiłem białoruską amantadynę. Trudno odmówić przyjacielowi pomocy. Jak mi później powiedział, teściowa wyzdrowiała. Poradziłem wówczas, aby zrobiła kontrolne prześwietlenie płuc, po przebytej chorobie.
Leki od dawna znane
O zastosowaniu amantadyny (Viregyt K) jako leku hamującego namnażanie się wirusa grypy, stosowanego zapobiegawczo w grypie oraz w leczeniu grypy azjatyckiej jest mi wiadomo od dziesięcioleci (od ubiegłego, XX wieku) z podręcznika dla studentów medycyny Farmakologia, pod redakcją prof. Andrzeja Danysza i prof. Zdzisława Kleinroka (Warszawa 1987, PZWL).
Amantadyna, 1-aminoadamantan to organiczny związek chemiczny z grupy amin, pochodna adamantanu. Stosowana jest jako lek, głównie na grypę typu A. Dobrze wchłania się z przewodu pokarmowego, wydalana jest w formie niezmienionej przez nerki z moczem. Amantadyna jako substancja czynna nie ma swojego zamiennika, który wykazywałby podobne działanie. W ramach tego leku stosuje się, takie środki jak Amantix oraz Viregyt K. Podobnym lekiem jest też Amantadin Stada. Najsilniejszymi lekami przeciwwirusowymi na grypę są amantadyna, rymantadyna (leki starej generacji), oseltamiwir i zanamiwir (leki nowej generacji). Stosowane są jedynie po wskazaniu lekarza, który tylko w uzasadnionych przypadkach wdraża leczenie tymi substancjami.
Rzecznik Praw Pacjenta kontra amantadyna
O wyborze przeze mnie tej metody leczenia COVID-19 na mój własny użytek i ryzyko jako trafnej, zadecydowało kilka jeszcze innych czynników. Pierwszym było wyleczenie w ekspresowym tempie – w trzy dni! – z tej choroby prezydenta Donalda Trumpa, gdy zapadł na nią w trakcie pierwszej kadencji (w latach 2017–2021). Drugim – wywiad z 17 grudnia 2020 roku redaktor Doroty Łosiewicz z wiceministrem sprawiedliwości Marcinem Warchołem, w którym polityk ten powiedział, iż dzięki opiece medycznej doktora Włodzimierza Bodnara, leczącego COVID-19 amantadyną wyzdrowiał. Trzecim – artykuł z 5 stycznia 2021 roku Amantadyna – czym jest i czy pomaga w leczeniu COVID-19?.
Nad działalnością pulmonologa z wieloletnim doświadczeniem, Włodzimierza Bodnara, leczącego COVID-19 amantadyną, pochylił się w lutym 2022 roku Rzecznik Praw Pacjenta i uznał, iż Optima Sp. z o.o., stosując u pacjentów leki zawierające amantadynę, narusza zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej. Rzecznik nakazał zaniechania takiego postępowania. Optima Sp. z o.o. zaskarżyła decyzję Rzecznika Praw Pacjenta, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, oddalił skargę, przyznając rację Rzecznikowi Praw Pacjenta.
Dziennik
W ten oto sposób podziękowano doktorowi za uratowanie kilku tysięcy Polaków… Szerzej na ten temat pisze Jerzy Karwelis na str. 107 i 110 swojej niezwykłej książki Dziennik zarazy, wydanej we Wrocławiu w 2023 roku. Książka ta jest ważnym dokumentem poświęconym pandemii. Autor dochodzi całej prawdy o pandemii. Dziennik zarazy stanowi zapis porządkujący odpowiedź na skomplikowane pytanie, które w tej chwili zadaje sobie każdy: jak to się stało?. Jak to się stało, iż nauka abdykowała? Jak to się stało, iż politycy okazali się środowiskiem nie mogącym się powstrzymać przed ciągotami autorytarnymi? W końcu – jak to się stało, iż społeczeństwo się temu poddało? Każdy sobie musi odpowiedzieć na te pytania, a Dziennik zarazy pozwala Czytelnikowi zobaczyć swój udział i swoje losy w tym procesie końca świata, jaki znaliśmy. Jerzy Karwelis od pierwszych dni koronawirusa w Polsce prowadził blog poświęcony pandemii. „Codziennie publikował jeden wpis z kalendarza kowidowej rzeczywistości. W dniu publikacji książki wpisów było już ponad 1100. Ponieważ hasłem Dziennika zarazy jest – `zaraza nie jedno ma imię` – książka stanowi wybór wpisów z bloga, które odzwierciedlają całe spektrum wielowątkowej przemiany świata, którą zainicjował lub co najmniej przyspieszył COVID-19. Zapiski stanowią odzwierciedlenie zmian we wszystkich aspektach kształtowania się `nowej normalności`: zdrowia publicznego, obyczajów, polityki, gospodarki, zmian społecznych, a przede wszystkim szerokiej przemiany naszej optyki na pandemię: od początkowego zawierzenia autorytetom, po pierwsze wątpliwości, aż do upadku podstawowych filarów oficjalnej narracji pandemicznej” – czytamy w jej opisie.
Analiza Kurginjana
W znakomitej audycji na YouTube z dnia 30 maja 2020 roku lidera ruchu „Istota Czasu” Siergieja Kurginjana Кургинян: коронавирус – его цель, авторы и хозяева. 3 серия: Кто это сделал, лорды? (Kurginjan: koronawirus – jego cel, autorzy i właściciele. Odcinek 3: Kto to zrobił, lordowie?). Kurginian krok po kroku, metodycznie wyjaśnia genezę kowidowej „pandemii”. Z uwagi na fakt, iż z YouTube usunięto kanał Siergieja Kurginjana, poniżej w streszczeniu opisuję jego powyżej przytoczone wystąpienie.
Lider ruchu „Istota Czasu” Siergiej Kurginjan rozpoczyna wydanie od odniesienia do wydarzeń z 2015 roku. Wówczas gdy w czasopiśmie „Nature Medicine” ukazał się artykuł o eksperymentach nad stworzeniem nowego chimerycznego koronawirusa na bazie SARS i wirusa nietoperzy. Okazało się, iż ten sztuczny wirus jest w stanie skutecznie rozmnażać się w komórkach dróg oddechowych człowieka. Badania na myszach wykazały, iż szczepionki i środki skuteczne przeciwko SARS słabo pomagają w walce z nowym wirusem. Naukowcy doszli do wniosku, iż w przyszłości możliwe są ogniska choroby u ludzi w wyniku mutacji wirusów krążących wśród nietoperzy. W odpowiedzi na ten artykuł w tym samym 2015 roku pojawiła się reakcja opisująca debatę w środowisku naukowym na temat tego, czy takie niebezpieczne eksperymenty mające na celu wzmocnienie funkcji wirusów są uzasadnione, ponieważ wirusy uzyskane w laboratorium mogą przedostać się na wolność.
Z laboratorium
A już w 2020 roku, w szczytowym momencie paniki związanej z COVID-19, pojawiła się uwaga do artykułu z 2015 roku, stwierdzająca, iż naukowcy są zdania, iż koronawirus ma pochodzenie naturalne. Oznacza to, iż pewnego rodzaju cenzura faktycznie wprowadza zakaz dyskusji na temat sztucznego pochodzenia wirusa. Powołując się na dane z artykułów z 2015 roku, Kurginjan podkreśla, iż kwestia możliwości stworzenia nowego wirusa nie jest zamknięta. Opowiada o wydarzeniach, które stały się prologiem do pandemii nowego koronawirusa.
Tak więc na początku sierpnia 2019 roku w amerykańskich mediach pojawiły się informacje, iż Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) w USA wstrzymało prace w laboratoriach biologicznych w Fort Detrick, zajmujących się niebezpiecznymi patogenami i toksynami. W tym samym czasie w sierpniu w USA zaczęto mówić o wybuchu pewnej „tajemniczej choroby vapingowej”. Lekarze mieli do czynienia z niezwykle poważnym uszkodzeniem płuc u pacjentów, ale nie byli w stanie znaleźć źródła choroby. A w październiku 2019 roku, jeszcze przed pojawieniem się jakichkolwiek informacji o wybuchu epidemii zapalenia płuc w Chinach, w Nowym Jorku odbyły się ćwiczenia pandemiczne najwyższego szczebla, nazwane „Wydarzeniem 201”. Scenariusz ćwiczeń był niezwykle podobny do wydarzeń, które później miały miejsce w rzeczywistości. Kurginjan uważa, iż ważna jest również konferencja bezpieczeństwa w Monachium w lutym 2020 roku, której głównym tematem była zapowiedziana przez Stany Zjednoczone zmiana kursu na ostrą konfrontację z Chinami.
Reakcja Chin
Chiny ostro zareagowały na marcowe „wyznania” Roberta Redfielda – szefa CDC, który faktycznie potwierdził, iż w Stanach Zjednoczonych odnotowano przypadki zachorowań na nową infekcję, zdiagnozowaną jako grypa. Kurginjan wskazuje na całą sieć bliskich powiązań: wiceprezydent USA Mike Pence, Redfield, kręgi ewangelickie Sheparda Smitha i inni. Postacie te znalazły się w centrum wydarzeń związanych z koronawirusem. Co więcej, ta sama grupa jest powiązana z Donaldem Rumsfeldem, twórcą planu całkowitej kwarantanny ludności cywilnej na wypadek ataku biologicznego ze strony Chin. Kurginjan podkreśla, iż informacje potwierdzające opracowanie w USA planów działania podobnych do tych realizowanych następnie w związku z pandemią koronawirusa nie są tajne. Dlatego zwrócili na nie uwagę chińscy politycy, którzy zaczęli zadawać USA trudne pytania.
Post scriptum do niniejszego felietonu, napisało już samo życie. W dalszym ciągu je uzupełnia coraz to nowymi faktami i je aktualizuje. Przykładem jest audycja Tomasza Piekielnika na YouTube Czy Te Dane Zmienią Myślenie o COVID-19 I Szczepieniach?.
Eugeniusz Zinkiewicz
