The government will scrutinize the salaries of tenants. No more inexpensive rental for the richer?

dailyblitz.de 3 hours ago

Rząd zmienia strategię mieszkaniową, odchodząc od dopłat do kredytów na rzecz budownictwa społecznego. Kluczowym elementem nowej polityki ma być weryfikacja dochodów lokatorów mieszkań komunalnych i społecznych. Osoby, których zarobki znacząco wzrosną, mogą spodziewać się podwyżek czynszu. To przełomowa zmiana, która ma na celu zapewnienie, iż tanie lokale od państwa trafią do najbardziej potrzebujących. Inicjatorem zmian jest wiceminister Tomasz Lewandowski, który zapowiada, iż jeden z projektów może trafić pod obrady rządu już w najbliższych dniach. Nowe regulacje mają nie tylko uszczelnić system, ale także rozwiązać problem tzw. luki czynszowej, która dotyka już ponad jedną czwartą Polaków.

Zarabiasz więcej? Zapłacisz wyższy czynsz za mieszkanie

Głównym założeniem przygotowywanej ustawy jest wprowadzenie mechanizmu uzależniającego wysokość czynszu od dochodów najemcy. To odpowiedź na sytuacje, w których osoby zajmujące lokale komunalne z czasem znacznie poprawiły swoją sytuację materialną, a mimo to wciąż korzystały z preferencyjnych stawek. Nowy system ma być bardziej sprawiedliwy i elastyczny.

Współtwórca projektu, wiceminister Tomasz Lewandowski, w rozmowie z Business Insider wyjaśnił, jak ma działać ten mechanizm. „Jeżeli ktoś przekroczy wysoki próg dochodowy, będzie podwyżka, ale ta podwyżka nie będzie automatyczna, ona będzie proporcjonalna. W zależności od procentu przekroczenia progu taki będzie procent podwyżki” – zapowiedział. Oznacza to, iż podwyżka nie będzie skokowa i dotkliwa, ale stopniowa, adekwatna do wzrostu zarobków.

Co istotne, z tego mechanizmu wyłączeni mają być emeryci i renciści. Ich sytuacja dochodowa, choćby jeżeli przekroczy określone progi, nie będzie skutkowała podniesieniem czynszu. Na razie nie są znane dokładne progi dochodowe, które uruchamiałyby podwyżkę. Mają one zostać precyzyjnie określone w ustawie, a ich ustalanie prawdopodobnie pozostanie w gestii samorządów, choć i to może ulec zmianie.

Nowe prawo odpowiedzią na rosnącą „lukę czynszową”

Proponowane zmiany to nie tylko sankcje dla bogacących się lokatorów. Rząd chce jednocześnie rozwiązać jeden z największych problemów polskiego rynku mieszkaniowego – tak zwaną „lukę czynszową”. Zjawisko to dotyczy osób, które zarabiają zbyt dużo, by kwalifikować się do otrzymania mieszkania komunalnego, ale jednocześnie zbyt mało, by stać je było na wynajem lub zakup lokalu na warunkach rynkowych.

Skala problemu jest alarmująca. Według raportu fundacji Habitat for Humanity Poland, w luce czynszowej może znajdować się choćby 26% Polaków. Dodatkowo, rośnie liczba gospodarstw domowych, które na wynajem przeznaczają ponad połowę swoich dochodów. Problem ten dotyczy już 15% mieszkańców Polski, co stanowi niemal dwukrotny wzrost w ciągu zaledwie trzech lat. W odpowiedzi na te wyzwania, projekt Lewandowskiego zakłada zbalansowanie systemu. Oprócz wprowadzenia podwyżek dla zamożniejszych, planowane jest podniesienie progu dochodowego uprawniającego do starania się o mieszkanie społeczne. Dzięki temu więcej osób z „luki czynszowej” zyska szansę na stabilny i tani dach nad głową.

Rewolucja dotknie także spółdzielnie mieszkaniowe

Plany rządu nie ograniczają się jedynie do mieszkalnictwa komunalnego i społecznego. Kolejny przygotowywany projekt ma na celu ukrócenie patologii, które przez lata narosły wokół funkcjonowania spółdzielni mieszkaniowych. Zmiany mają zwiększyć transparentność i odpowiedzialność zarządów, a także wzmocnić pozycję mieszkańców.

Jedną z kluczowych propozycji jest całkowita likwidacja możliwości przeprowadzania pisemnych walnych zgromadzeń. Taka forma podejmowania uchwał była często krytykowana za brak transparentności i możliwość manipulacji. Po zmianach najważniejsze decyzje będą musiały zapadać na zgromadzeniach z fizycznym udziałem członków. Ponadto, planowane jest przeniesienie ciężaru decyzji dotyczących zadłużania spółdzielni. w tej chwili leży on po stronie walnych zgromadzeń, a po nowelizacji miałby zostać przeniesiony na zarządy, co ma usprawnić zarządzanie i zwiększyć odpowiedzialność za podejmowane decyzje finansowe.

Ambitny plan rządu: 25 tysięcy tanich mieszkań rocznie

Wszystkie te działania wpisują się w szerszą wizję nowej polityki mieszkaniowej. Wiceminister Tomasz Lewandowski w niedawnym wywiadzie dla telewizji Echo24 stwierdził, iż celem rządu jest, aby w ramach systemu komunalnego, społecznego i spółdzielczego państwo co roku budowało od 20 do 25 tysięcy mieszkań na tani wynajem. Ma to być realna alternatywa dla niestabilnego i drogiego rynku komercyjnego.

Przykładem, jak może to wyglądać w praktyce, są inwestycje realizowane przez Towarzystwa Budownictwa Społecznego (TBS). W Świdnicy oddano niedawno 28 mieszkań, gdzie partycypacja lokatora wynosiła 500 zł za metr kwadratowy, a czynsz ustalono na poziomie 20 zł/m². Budynki wyposażono w nowoczesne technologie, takie jak pompy ciepła, fotowoltaika i magazyny energii, co redukuje koszty ogrzewania do zaledwie 1,5 zł/m². To właśnie taki model budownictwa – nowoczesny, ekologiczny i przede wszystkim dostępny cenowo – ma być rozwijany na masową skalę w całej Polsce. Proponowane zmiany w prawie mają stworzyć solidne fundamenty pod realizację tego ambitnego celu.

More here:
Rząd prześwietli zarobki lokatorów. Koniec z tanim wynajmem dla bogatszych?

Read Entire Article