Polak zasnął na autostradzie A4. Pasażer w stanie krytycznym, droga zablokowana

dailyblitz.de 3 hours ago

Dramat na niemieckiej autostradzie A4. W środowy wieczór, tuż przed północą, 22-letni obywatel Polski, kierujący busem Ford Transit, stracił panowanie nad pojazdem w wyniku tzw. sekundowego snu. Chwila nieuwagi doprowadziła do serii zderzeń, które miały tragiczne konsekwencje dla pasażerów i sparaliżowały ruch na ważnej arterii komunikacyjnej. Najciężej poszkodowany został 27-letni Polak, który w stanie krytycznym walczy o życie w szpitalu.

Wypadek, który miał miejsce za miejscowością Gotha, jest kolejnym przypomnieniem o śmiertelnym zagrożeniu, jakim jest zmęczenie za kierownicą. Służby ratunkowe, w tym straż pożarna i śmigłowiec medyczny, natychmiast ruszyły na miejsce zdarzenia, by udzielić pomocy poszkodowanym. Autostrada A4 w kierunku Drezna została całkowicie zablokowana na ponad dwie i pół godziny, generując czterokilometrowy korek i ogromne utrudnienia dla kierowców.

„Sekundowy sen” – niewidzialny wróg na drodze

Zjawisko „sekundowego snu”, znane również jako mikrosen, to krótkotrwałe, mimowolne zaśnięcie trwające od kilku do kilkunastu sekund. Jest ono niezwykle niebezpieczne, zwłaszcza podczas prowadzenia pojazdu, ponieważ kierowca traci w tym czasie kontrolę nad sytuacją na drodze. Jak wynika z ustaleń niemieckich służb, to właśnie ta nagła utrata świadomości była bezpośrednią przyczyną środowego wypadku z udziałem polskiego busa.

Wystarczy ułamek sekundy, by pojazd, poruszający się z dużą prędkością, przejechał dziesiątki metrów bez żadnej kontroli. Kierowcy często nie są świadomi, iż zasnęli lub bagatelizują pierwsze objawy zmęczenia, takie jak ziewanie, ciężkie powieki czy trudności z koncentracją. Ten wypadek jest tragicznym przykładem tego, jak gwałtownie sen może zamienić się w katastrofę, niosąc za sobą poważne obrażenia i straty materialne.

Przebieg dramatycznego wypadku na niemieckiej A4

Według szczegółowych ustaleń służb, 22-letni kierowca Forda Transita, po utracie kontroli nad pojazdem, podjął jeszcze próbę manewru omijania. Niestety, było już za późno. Bus uderzył w lewe tylne naroże naczepy jadącego przed nim niemieckiego samochodu ciężarowego. Siła zderzenia była na tyle duża, iż polski pojazd został zepchnięty na lewą stronę autostrady.

Tam, z impetem, uderzył w stalową barierę oddzielającą pasy ruchu. Wrak busa zatrzymał się dopiero na lewym pasie, całkowicie blokując przejazd i stwarzając ogromne zagrożenie dla nadjeżdżających pojazdów. Kierowca niemieckiego TIR-a nie odniósł żadnych obrażeń, ale uszkodzenia jego naczepy były znaczące. Całe zdarzenie rozegrało się w ułamku sekund, potwierdzając, jak mało czasu jest na reakcję w przypadku mikrosnu.

Tragiczne konsekwencje: Ranni Polacy i akcja ratunkowa

Najtragiczniejsze skutki wypadku dotknęły pasażerów polskiego busa. 27-letni obywatel Polski został zakleszczony wewnątrz pojazdu i wymagał natychmiastowej interwencji straży pożarnej. Ratownicy, używając specjalistycznego sprzętu hydraulicznego, musieli wydobyć rannego mężczyznę z wraku. Jego obrażenia okazały się na tyle poważne, iż podjęto decyzję o przetransportowaniu go śmigłowcem ratunkowym do najbliższego szpitala. w tej chwili Polak znajduje się w stanie krytycznym, a lekarze walczą o jego życie.

W wypadku ucierpiały także dwie inne osoby podróżujące busem – obaj 22-letni Polacy. Zostali oni przewiezieni do okolicznych placówek medycznych. Jeden z nich doznał poważnych obrażeń, drugi był lekko ranny. Sam kierowca, który zasnął za kierownicą, również odniósł obrażenia i trafił pod opiekę lekarzy. Skala obrażeń pasażerów jednoznacznie wskazuje na siłę uderzenia i zagrożenie, jakie niesie ze sobą jazda pod wpływem zmęczenia.

Paraliż autostrady i ogromne straty finansowe

Skutki wypadku odczuwalne były dla wszystkich podróżujących autostradą A4 w kierunku Drezna. Droga została całkowicie zablokowana na ponad dwie i pół godziny, co spowodowało utworzenie się gigantycznego, czterokilometrowego korka. Ruch został przekierowany na węźle Gotha, co dodatkowo wydłużyło czas podróży i frustrację kierowców.

W tym czasie służby ratunkowe prowadziły intensywne działania – od udzielania pierwszej pomocy, przez wydobywanie poszkodowanych, po usuwanie wraków pojazdów i oczyszczanie jezdni z resztek i płynów eksploatacyjnych. Wstępne szacunki strat materialnych są ogromne i wynoszą aż 46 tysięcy euro. To kolejna, kosztowna lekcja, przypominająca o kluczowej roli odpoczynku i świadomości własnych ograniczeń podczas długich podróży samochodem.

More here:
Polak zasnął na autostradzie A4. Pasażer w stanie krytycznym, droga zablokowana

Read Entire Article