Minister krytykuje weto prezydenta: “Z końcem września kończy się podstawa prawna do ich pobytu w Polsce, nauki, pracy – wszystkiego”

dzienniknarodowy.pl 4 hours ago

W ostatnich godzinach prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę przedłużającą pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Decyzja spotkała się z szerokim odzewem – zarówno krytycznym, jak i rzeczowym.

Jedną z pierwszych publicznych reakcji był komentarz minister ds. integracji Katarzyny Pełczyńskiej‑Nałęcz:

„I na koniec dnia: wiecie jakie są konsekwencje weta Prezydenta Nawrockiego w sprawie wsparcia dla uchodźców z Ukrainy? To nie jest wyłącznie kwestia 800+. Z końcem września kończy się podstawa prawna do ich pobytu w Polsce, nauki, pracy – wszystkiego. Logika zaiste godna męża stanu: odbierzmy wsparcie dzieciom, które uciekły do nas przed rosyjskimi mordami. Wyrzućmy je wszystkie z powrotem pod ruskie bomby – niech giną. I wszystko to w imię prawdziwie chrześcijańskich tradycyjnych wartości.”

Choć komentarz wywołał duże emocje, warto spojrzeć na sytuację przez pryzmat faktów prawnych oraz intencji towarzyszących decyzji prezydenta. Sprawa dotyczy nie tylko pomocy socjalnej, ale także fundamentów polityki migracyjnej i integracyjnej państwa.

Czego dotyczy weto?

Zawetowana ustawa miała przedłużyć działanie przepisów, które od początku wojny w Ukrainie umożliwiają obywatelom tego kraju legalny pobyt w Polsce, dostęp do edukacji, zatrudnienia oraz świadczeń socjalnych. Zgodnie z w tej chwili obowiązującą specustawą, część tych rozwiązań wygasa 30 września 2025 roku.

Weto prezydenta oznacza, iż zaproponowane przedłużenie tych przepisów nie wchodzi w życie w obecnej formie. Tym samym konieczne będzie opracowanie nowej ustawy lub poprawki, by nie dopuścić do prawnej luki.

Prezydent nie mówi „nie” pomocy – mówi „sprawdźmy, czy działa”

Od początku wojny Polska przyjęła miliony uchodźców. Pomoc ta nie była przypadkowa – to wyraz solidarności, za który Polska była wielokrotnie chwalona na arenie międzynarodowej. Ale każda długotrwała polityka – jeżeli ma być skuteczna – wymaga dobrego przygotowania, jasnych ram i długoterminowej strategii.

Z informacji płynących z otoczenia prezydenta wynika, iż jego decyzja nie była skierowana przeciwko uchodźcom ani pomocy samej w sobie. Weto miało sygnalizować potrzebę lepszego dopracowania przepisów i wyjaśnienia zasad dalszego wsparcia.

Ekspercki głos: co naprawdę przestaje działać?

W kontekście licznych obaw głos zabrała Monika Olszewska, właścicielka MRM Consulting i członek Zespołu ds. Legislacji przy SPiR SWOJAK. Na LinkedIn opublikowała szczegółowe wyjaśnienie:

„PREZYDENCKIE VETO to nie tylko 800+ wyłącznie dla pracujących obywateli Ukrainy!!! Co zostanie po specustawie od 01.10.2025 r.? WYJAŚNIAMY I USPOKAJAMY:
Nie wszystkie przepisy mają termin obowiązywania ograniczony do 30.09.2025 r., a te które takowych nie mają – będą przez cały czas obowiązywały!”

„Pojawi się więc problem z legalnym pobytem osób, które:
przybyły do Polski po 24.02.2022 r. w związku z działaniami wojennymi,
przebywają na podstawie przedłużonych wiz, zezwoleń lub dokumentów tożsamości,
korzystają z tzw. uznawanego pobytu po wygaśnięciu pobytu Schengen lub w ramach ruchu bezwizowego.”

„Oczywiście wszystkie te osoby będą przez cały czas objęte ochroną czasową, jaką nad obywatelami Ukrainy roztoczyła UE.”

Podkreśliła także, iż część kluczowych zapisów będzie przez cały czas działać:

„Art. 22 specustawy nie ma ograniczeń czasowych – przez cały czas będą funkcjonować powiadomienia o powierzeniu pracy. Nie mają również ograniczeń czasowych przepisy dotyczące uzyskiwania zezwoleń na pobyt czasowy.”

„Jeśli do 30.09.2025 r. nie wejdą w życie nowe przepisy, zawieszeniu ulega również okres, w którym można nie wszczynać postępowania w sprawie zobowiązania cudzoziemca do powrotu.”

„Zawieszenie biegu terminów w sprawach dotyczących zezwoleń na pobyt czasowy, stały czy rezydenta UE przez cały czas obowiązuje – rozpoczęte postępowania będą kontynuowane.”

Read Entire Article